sobota, 27 kwietnia 2013

Kłamca Viva l'arte

Tytuł : Kłamca. Viva l'arte
Autorzy :

  • scenariusz : Jakub Ćwiek
  • rysunki : Dawid Pochopień
  • kolor : Grzegorz Nita
Liczba stron : 67
Wydawnictwo : Sine Qua Non
Ocena recenzenta : 7+/10


Opis : Niebiańskie plany ustanowienia bezdomnego mężczyzny prorokiem nowej ery komplikują się, kiedy ten zostaje uprowadzony, a jego anioł stróż ginie. Kto stoi za porwaniem? Odpowiedź na to pytanie musi znaleźć tytułowy bohater, nordycki bóg Loki. Próby rozwikłania zagadki zaprowadzą go do nowojorskich kanałów – siedziby tajemniczej i przerażającej sekty, oraz do pewnego artysty, który posiadł umiejętność malowania najprawdziwszej prawdy… a za nią płaci się najwyższą cenę.



Z serią "Kłamcy" nie miałam okazji się zapoznać dogłębnie, jednak od dłuższego czasu chodzi za mną, kusi i nie daje spokoju po każdym wejściu do księgarni. Mając okazję zapoznać się z komiksem wcale się nie zastanawiałam i od razu zabrałam się za czytanie.

Wyczytałam, że akcja komiksu dzieję się pomiędzy pierwszym, a drugim tomem "Kłamcy". Nie znając  wcześniej fabuły nie miałam żadnego problemu z połapaniem się jaką postacią jest Loki i jaką profesją się zajmuję.

David Pochopień ma dość specyficzną kreskę. Jednym może się podobać, a innym już nie bardzo. Ja zaliczam się do tych drugich. Nie bardzo mi przypadła do gustu ale wraz z kolorami, którymi Grzegorz Nita obdarzył karty historii, komiks jest bardzo klimatyczny. Jednak momentami kolory były za ciemne i zlewały się ze sobą.

Tak więc połączenie pracy chłopaków to prawdziwe  dzieło i razem stworzyli coś wspaniałego, coś co zasługuję na zauważenie.

Jakub Ćwiek napisał wstęp i zakończenie komiksu. Bardzo dobry zabieg ponieważ on sam napisał co sądzi o komiksie, jak przebiegała praca i co mu się najbardziej podoba i to wszystko sprawia że zbliża się do czytelników i chce nawiązać z nimi kontakt - za to ogromny szacunek.

Reasumując, dla fanów serii świetny dodatek, a dla nowych czytelników dobry "zachęcacz" do zapoznania się z historią Lokiego. Naprawdę dobrze wykonany kawał roboty, który mogę polecić wszystkim początkującym komiksiarzom i starym wyjadaczom.

Za dobry początek znajomości z Lokim dziękuję wydawnictwu :


Recenzja bierze udział w wyzwaniu :



Ps. co tam u Was? Jakie plany czytelnicze na majówkę? Muszę Wam powiedzieć że jestem miękka, złamałam postanowienie i kupiłam książki :/ zobaczcie notkę na fb : https://www.facebook.com/photo.php?fbid=508563839190715&set=a.482749448438821.100318.481973208516445&type=1&theater

Zachęcam do obserwowania bloga i zajrzenia na fanpage bloga :)
Pozdrawiam serdecznie :)

7 komentarzy:

  1. Okładka jak dla mnie jest intrygująca, bardzo możliwe, że kiedyś zainteresuję się tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam :) Na pierwszy rzut oka kreska mi się nie podobała ale idealnie ukazuję klimat opowieści :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Komiks z "Kłamcy" czytałam jakoś krótko po premierze. Mi też tak sobie przypasowała kreska, chociaż bardziej podobała mi się w czarno-bieli.
    Aż skusiłaś mnie do odświeżenia komiksu i napisania opinii o nim - skonfrontujemy :D
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarno-białe też mi się bardziej podobały w szczególności ten krasnolud na samym początku komiksu i aztekowie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Mimo, że jakoś specjalnie nie czytam/oglądam (niepotrzebne skreślić) komiksów to ten z chęcią bym przejrzał :D.

    Uaaa... jakie książki :P. Sądzę, że Twój portfel dość mocno się uszczuplił po zakupie :D.

    Miłego dnia!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
  4. recenzja dodana do wyzwania,
    miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, pomaga mi się rozwijać i motywować do dalszego działania więc zostaw proszę ślad po sobie :)