czwartek, 1 sierpnia 2013

Zombie drink [PRZEPIS]


W ramach tego że wzięłam udział w konkursie Techlandu, ( nie chwaląc się oczywiście wygrałam :D )  postanowiłam i Wam moi drodzy czytelnicy pokazać moją pracę. Przewidując pytania :


1. Tak, mam coś z psychola
2. Tak w rodzinie wszyscy zdrowi, tylko ja jestem taki odrzut

Smacznego !

Do przygotowania drinka potrzebujemy jednego świeżego (do zrobienia cieczy) i jednego już przegniłego (do wkładki i dodatków) zombie, 2 szklanki, wodę, limonkę, cukier trzcinowy, syrop z wiśni, śledź (od namiotu), lód, świeże liście mięty.

UWAGA ! PODGNIŁY ZOMBIE MUSI MIEĆ OCZY, JEDNO PŁUCO (MOŻE BYĆ NIEWIELKI KAWAŁEK) I PRZEDE WSZYSTKIM 3 PAZNOKCIE OBOJĘTNIE SKĄD.

Trzymamy zombie w klatce, gdyż składniki, których będziemy potrzebowali do drinka muszą być świeżo pozyskane.

Zapraszamy najpierw podgniłego zombie, zabijamy byle jak. Z "ciała" pobieramy płuco, oczy i 3 paznokcie. Płuco i jedno oko wrzucamy do malaksera i ucieramy na papkę, którą wrzucamy do przygotowanej wcześniej szklanki (fajny miąsz, który będziemy siorbać przez słomkę). W drugie oko wbijamy 3 paznokcie w fantazyjny sposób ( musi być ładne ponieważ będzie to dekoracją drinka) Truchło wyrzucamy nie będzie nam już do niczego potrzebne.

Czas na drugiego świeżutkiego zombiaka, z tym musimy delikatnie. Wypuszczamy go z klatki i podbiegamy szybciutko do niego, by nie zorientował się o co chodzi. Wbijamy mu w czoło śledzia, wyjmujemy i od razu podstawiamy czystą wysoką szklankę, czekamy aż wysączy się ok. 200 ml cieczy. Po zakończeniu procesu wyrzucamy zwłoki, nie chcemy przecież żeby nam śmierdziało, prawda?

Do wysokiej szklanki z esencją z zombie dodajemy, wyciśnięty sok z limonki, wodę, lód, cukier trzcinowy, syrop z wiśni i świeże, posiekane listki mięty, przelewamy do shakera i wstrząsamy. Po wymieszaniu wlewamy do szklanki z miąszem, nadziewamy na rant szklanki wcześniej udekorowane oko (ostrożnie żeby się nie rozlało) dodajemy grubą słomkę, parasolkę, lód i voilâ, pyszny zombie drink gotowy.

3 komentarze:

  1. Pychota :D
    Wpraszam się na takiego drinka :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Fuj! A ja ostatnio czytałem książkę o zombie, niestety, żaden nie grasował w moim ogródku. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Tego jeszcze ni znałam ;d

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, pomaga mi się rozwijać i motywować do dalszego działania więc zostaw proszę ślad po sobie :)