Carpe diem Chwytaj dzień czyli "Legenda. Rebeliant"

Tytuł : "Legenda. Rebeliant"

Autor : Marie Lu

Seria : Legenda

Liczba stron : 304

Ocena recenzenta : brak

Historia w książce rozgrywa się na zgliszczach dawnych Stanów Zjednoczonych. Wielkie mocarstwo USA po rozpadzie dzieli się na skłócone ze sobą stany. Po jednej ze stron władzę dzierży Elektor, a po drugiej niezależne Kolonie. Świat zostaję opanowany przez epidemię. Społeczeństwo jest podzielone na tych lepszych i tych gorszych, dzieci w dniu swoich dziesiątych urodzin przechodzą "próbę"; która decyduję o ich przyszłości. Istne pandemonium.

Losy dwójki głównych bohaterów wbrew wszystkiemu zostają złączone. Day, piętnastoletni chłopak, nieuchwytny przestępca numer jeden wychowany w slumsach, od kilku lat idący sam przez życie, którego  priorytetem jest rodzina. June, rówieśniczka Day'a pochodząca z wielkiej, bogatej rodziny, geniusz militarny. Po zabójstwie brata, wszystkie dowody wskazują iż to Day jest zabójcą. June ma nowy cel - dopaść chłopaka. Jednak za zabójstwem kryje się dużo więcej. Oboje mają różne, sprzeczne ze sobą cele, jednak los przypadkowo kieruję ich na wspólny trop.  Nastolatkowie zaczną odkrywać sekrety Republiki i stawać przed trudnymi wyborami.

" - Nigdy cię nie pytałam, skąd się wzięła twoja ksywa. Dlaczego "Day"?
- Każdy dzień oznacza nowe dwadzieścia cztery godziny. Z każdym kolejnym dniem wszystko na nowo staje się możliwe. Obojętne czy żyjesz, czy gniesz, możesz mieć tylko jeden dzień naraz."
Marie Lu napisała swoją debiutancką powieść zainspirowana ekranizacją "Nędzników" co jest zauważalne m.in. w bardzo kontrastowym podziale społeczeństwa. Ci względnie lepsi brzydzą się tymi gorszymi, uważają że sprawy biedoty ich nie dotyczą czy mówiąc bardziej dosadnie "My jesteśmy Panami, nam wszystko wolno, a Wy zawszona hołoto zdechnijcie".

Ostatnimi czasy literatura postapokaliptyczna wybija się się na wyżyny. W czym jest fenomen? Co takiego te książki mają że pomimo powtarzających się utartych schematów ludzie chętnie po nie sięgają? Może tematy antyutopijne są tak samo trafionym zagadnieniem jak kilka lat temu poczciwe wampiry i wilkołaki? Sama tego nie wiem, ale poddaję się dobrowolnie fali tych utworów zalewających półki księgarni, a potem mojej domowej biblioteczki.

Akcja prowadzona jest dwojako, przemiennie, raz przez Day'a raz przez June. Bardzo dobry zabieg, który pozwala poznać fabułę na dwa różne od siebie spojrzenia. Bohaterowie są bardzo charyzmatyczni, pomimo młodego wieku bardzo inteligentni i zaradni. Historia jest dynamiczna, a w momentach zwrotnych stopniowo zwalnia, potrafiła być przewidywalna ale nie raz autorka mnie zaskoczyła. Całość dopełnia bardzo ładna, minimalistyczna i ciesząca oko okładka.

Przyznam szczerze że po raz pierwszy spotykam się z tym że najnormalniej w świecie nie do końca potrafię ocenić książkę, stąd brak oceny. Z jednej strony bardzo mi się podobała a z drugiej nie wiem dlaczego została światowym hitem. Fakt większość, a nawet wszystkie moje argumenty i odczucia są pozytywne ale czegoś mi w niej brakuję, coś nie daję mi spokoju, mam bardzo duży niedosyt ale nie mogę powiedzieć że książka mnie zawiodła. Myślę że może to być spowodowane tym że książka jest dopiero pierwszym tomem z serii "Legenda" i ta fabuła jest tak sprytnie i inteligentnie rozplanowana że czytelnik musi sięgnąć po kolejne przygody Day'a i June. Tak, to jest to ! Na pewno to !

Proszę i tak oto pisząc recenzję od soboty, konsultując sprawę recenzji z moją Panią od j. Polskiego, męcząc się niemiłosiernie, doszłam do tego co mnie trapi i co było dla mnie nie jasne w tej książce. Kończąc pisać ot tak mnie olśniło. :D

Pomimo moich niesprecyzowanych zastrzeżeń książka jest naprawdę godna polecenia i ja z pewnością sięgnę po kontynuację. 

Za możliwość zapoznania się z "Rebeliantem" w postaci e-book serdecznie dziękuję wydawnictwu :