"Obca Pamięć" Dan Krokos

Tytuł : Obca Pamięć
Autor : Dan Krokos
Liczba stron : 336
Wydawnictwo : Drageus Publishing
Ocena recenzenta : 7/10

Dziś zaczniemy recenzje nietypowo, bo o fabule książki opowie Wam sam autor :)

  Ja dodam do wypowiedzi Dana tylko tyle : To wszystko nie jest takie proste :)

W literaturze młodzieżowej coraz więcej jest powtarzanych wątków. Wampiry, wilkołaki, podróże w czasie etc. na stałe goszczą na półkach w księgarni, jednak motyw utraty pamięci nie zdarza się często, Dan Krokos wykorzystał  pomysł, nakreślił fabułę, wykreował bohaterów, a to wszystko otoczył dozą tajemniczości, co sprawiło że stworzył dzieło oryginalne i ciekawe.

Miranda North główna bohaterka i zarazem narratorka powieści jest postacią dość specyficzną, można ją lubić bo jest w niej coś niezwykłego i można jej nie lubić właśnie za to samo. Ja należę do tej drugiej grupy, dziewczyna niezmiernie mnie irytowała swoją opowieścią, a bardziej stylem mówienia, zero emocji, czy choćby no nie wiem odrobiny strachu, przecież nie każdy traci pamięć! z początku chciałam odrzucić w kąt książkę i do niej nie wracać. Po kilku stronach jednak się to zmieniło, przyzwyczaiłam się to tej dziwnej narracji, a sama książka niezmiernie mnie pochłonęła.

Akcja książki mknie jak szalona, na każdej stronie coś się dzieje, nie ma żadnego postoju, a od przygód Mirandy i jej grupy nie da się oderwać. Fabuła jest naprawdę dobrze rozplanowana, niby nic się nie dzieję, ale zaraz okazuję się że dzieje się wszystko, a w dodatku owiane jest tajemniczością i tak naprawdę nic nie wiemy. Niepozorna książka skrywająca w sobie więcej niż mogłoby się wydawać, istna zagadka, w której nie sposób się nie zakochać.

W książce zabrakło mi jednak czegoś spektakularnego, jakiegoś głośnego bum czy coś w tym stylu. Akcja na Key Tower była naprawdę niezła ale mam niedosyt, ja sama osobiście zakończyłabym inaczej książkę, ale z tego co wyczytałam, Dan szykuję nam kolejną porcję przygód Mirandy więc myślę że nie zostaję mi nic innego jak tylko czekać aż autor zaskoczy mnie kolejnym tomem.

Reasumując Dan Krokos sprawnie nakreślił fabułę, stworzył dzieło z polotem ale nie do końca wykorzystał pomysł, mógł wycisnąć z niego coś jeszcze, nie mniej książka jest naprawdę godna uwagi i z ręką na sercu polecam ją wszystkim tym, którzy szukają czegoś nowego.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu :

Recenzja bierze udział w wyzwaniu :