Superpaczka powraca w wielkim stylu!!!

Tytuł: Felix, Net i Nika oraz Sekret Czerwonej Hańczy 

Autor: Rafał Kosik
Tom: 13
Liczba stron: 494
Wydawnictwo: Powergraph
Ocena: 9/10

Są takie serie, które czyta się latami, są takie, które towarzyszą nam przez kilkanaście lat życia i co najlepsze nigdy się nie nudzą! Właśnie tak jest z Felixem, Netem i Niką polską serią o polskich nastolatka autorstwa Rafała Kosika.

Sekret Czerwonej Hańczy opisuje wydarzenia tuż przed końcem roku szkolnego. Felix, Net i Nika piszą ostatnie, najważniejsze egzaminy. W międzyczasie bohaterów odwiedzają goście, uczestnicy wymiany międzyszkolnej z całej Europy. W ramach nagrody za całokształt nauki szkoła wysyła całą klasę IIa na wycieczkę nad jezioro Czerwona Hańcza do ekskluzywnego pensjonatu by mogli poddać się błogiemu lenistwu, tak to przynajmniej miało wyglądać, a jak wyszło w praktyce tego musicie dowiedzieć się sami.

Rafał Kosik to polski pisarz fantastyki, oprócz jego, można powiedzieć, markowej już serii o nastolatkach napisał inne bardzo udane powieści dla trochę starszych czytelników m.in. Vertical, Kameleon czy ostatnio wydany zbiór opowiadań Nowi Ludzie.

Trzynasta już powieść z cyklu Felix, Net i Nika została okrzyknięta najzabawniejszą częścią przygód nastolatków i ja w pełni się pod tym podpisuję. Już od pierwszych stron śmiałam się do rozpuku i z prędkością światła pochłaniałam kolejne strony. Najlepsze w tym wszystkim było to, że nie tylko Net sypał żartami z rękawa, tym razem również inni bohaterowie tacy jak Gilbert Kurtacz pokazali, że mają w sobie dryg do komizmu. Nierzadko cała sytuacja w książce była iście absurdalna, ironiczna i przezabawna. Wszystko to sprawiało, że Sekret Czerwonej Hańczy czytało się niezwykle lekko i przyjemnie – jeszcze bardziej niż inne części z tego cyklu. Wielki plus.

Bardzo podobało mi się to, że tym razem Rafał Kosik nie skupił się głównie na wątku trójki tytułowych bohaterów, ale stworzył też kilka odnoszących się do innych postaci, nie zdradzę jednak, których, żeby nie spoilerować. Powiem tylko tyle, że jeden z bohaterów odegra sporą rolę w całej powieści. Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć jest to, że autor w tej powieści postawił bardziej na obyczajówkę niż fantastykę tak więc książkę dla każdego, bo pamiętajmy, że nie każdy był fanem Buntu Maszyn czy Orbitalnego Spisku, w których było mnóstwo opisów rodem z fantastyki naukowej (btw. Ja jestem fanką każdej książki z serii i owe opisy w żadnym stopniu mi nie przeszkadzały, a nawet zachęcały do dalszego czytania o Felixie, Necie i Nice)

Mankamentem w całej książce była zła redakcja. Sporo błędów drukarskich wybijało z rytmu i było wręcz irytujące. To zjawisko jest naprawdę zadziwiające, bo w książkach Powergraphu ja NIGDY nie spotkałam się z jakimkolwiek najmniejszym błędem.

Co do zakończenia powieści spodziewałam się czegoś lepszego. Nie powiem, że było złe czy coś w tym stylu, ale spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego. Autor przyzwyczaił mnie już do bardzo dobrych zwieńczeń, takich, które albo wgniotły mnie w ziemie albo takich, które programowały mój mózg na Daj mi więcej, a tu po prostu się skończyło.

Podsumowując Felix, Net i Nika oraz Sekret Czerwonej Hańczy jest kolejną bardzo dobrą powieścią spod pióra Rafała Kosika. Pomimo kilku wpadek książka jak zwykle trzyma poziom. Pomimo tego, że jest to trzynasta część cyklu uważam, że można ją czytać niezależnie od serii, tak więc wszystkich tych, którzy jeszcze nie czytali o przygodach superpaczki, to serdecznie zachęcam i polecam.

Recenzja dla portalu: