wtorek, 18 lutego 2014

"Tappi z Szepczącego Lasu" Marcin Mortka

źródło lubimyczytac.pl
Tytuł: Tappi z Szepczącego Lasu
Autor: Marcin Mortka
Ilość stron: 160
Wydawnictwo: Zielona Sowa



Pisanie książek dla dzieci jest na pozór łatwe jednak jest to bardzo niewdzięczne zajęcie. Dziecko jest najgorszym krytykiem, bo szczerym, wytknie każdy błąd i w przedszkolu powie, że książka jest nudna, a wtedy wieść przedszkolna się rozniesie i nikt już książeczki nie kupi. Może i jest to demoniczne i wyda się mało prawdziwe, ale u mnie tak było i myślę, że dalej tak jest. Jak więc wypadają przygody wikinga Tappiego w oceanie literatury dla młodszych czytelników?



Książka zawiera w sobie kilka opowiadań, które tworzą całość. W kilku pierwszych dowiadujemy się kim jest Tappi, skąd wziął się Chichotek i dlaczego troll Gburek zalazł wikingowi za skórę. Kolejne opowieści są rozdziałami dłuższej historii, w której Tappi wraz z Chichotkiem wyruszają na odsiecz swojemu przyjacielowi kowalowi Siguardowi. Aby wyprawaodniosła sukces, wiking musi stawić czoła złemu jarlowi Surkolowi, a w tym pomagają mu znajomi z Szepczącego Lasu. Czy Tappi uratuje Siguarda? Jak skończy się wyprawa?

Zacznijmy od tego, że książka dedykowana jest już starszym dzieciom (4 lub 5 lat) ze względu na objętość. Opowiadania, czy też potem rozdziały, są dość długie, a wiadomo im starsze dziecko tym większa szansa, że dłużej wytrzyma jedną sesję czytania jednakowoż teksty są na tyle krótkie by dziecko, które potrafi już czytać da sobie radę samo.

Marcin Mortka poprzez przygody duetu Tappiego i Chichotka wyjaśnia dzieciom różne ważne wartości i przykłady zachowania. W przystępny i ciekawy sposób piszę między innymi o tym dlaczego nie wolno krzyczeć w górach i o tym, że warto pomagać innym nawet jeżeli nie bardzo ma się na to ochotę.

Tappi w Szepczącym Lesie to ciekawa pozycja dla dzieci w wieku przedszkolnym. Jest ciekawa i pouczająca, a wydana w twardej oprawie posłuży nam dłużej. Wzbogacenie książki o nietuzinkowe, zabawne ilustracje przyciągnie nawet opornego czytelnika.

3 komentarze:

  1. A wiesz, że mam inną pozycję z przygód Tappiego u siebie? Fajnie jest mieć coś takiego, by jak jakieś dziecko przyjedzie wziąć i mu poczytać :)
    Pozdrawiam :3
    P.S: Zapraszam do siebie w wolnej chwilce ^^'

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczka jest fajna i szybko się ją czyta :) Moja córka, swego czasu, naprawdę za nią przepadała :)

    Rzeczywiście dzieci są chyba najgorszymi krytykami :D Sama nie raz miałam sytuację, że czytając córce jakąś opowieść na dobranoc, nagle miałam przerywane aby usłyszeć, że to nieciekawe i nie ma sensu i w ogóle jest do bani (teksty trzy - czterolatki) :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo dobra książka :) Na szczęście/nieszczęście nie grozi mi rola ojca :P

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, pomaga mi się rozwijać i motywować do dalszego działania więc zostaw proszę ślad po sobie :)