Autor: Brandon Mull
Seria: Spirit Animals
Tom: 1
Gatunek: Fantastyka
Ilość stron: 254
Wydawnictwo: Wilga
Literatura dla młodszej młodzieży musi być dobra. Młodego
czytelnika trudno jest czymś zainteresować, a jeżeli coś mu się nie spodoba
odrzuci książkę na bok i napisze do swoich znajomych na Twitterach i innych Facebook’ach,
że to jest beznadziejne i nie warto sobie tym zawracać głowy. Często autorzy
myślą, że młodemu czytelnikowi mogą wcisnąć głupoty i farmazony, bo i tak nie
zrozumie, a jednak młodzież rozumie więcej niż mogłoby się wydawać. Nowy cykl
noszący dźwięczną nazwę Spirit Animals dowodzi, że można
zrobić ciekawy projekt dla młodego pokolenia, a pierwszy tom zatytułowany Zwierzoduchy
udowodnił to w stu procentach.
W Erdas czworo jedenastoletnich dzieci w oddalonych od siebie krainach przechodzi rytuał przyjęcia nektaru. Ów nektar pozwala przywołać Zwierzoduchy, jednak nie każdy ma tyle szczęścia by je posiadać. Samo przywołanie zwierzoducha jest niezwykle rzadkie, a czwórce bohaterów ukazują się cztery pradawne i wielkie bestie. W jednej chwili los dzieci – i całego świata – zmienia się na zawsze...Wkrocz do świata Erdas, w którym każde dziecko w pewnym wieku odkrywa, czy posiada swego zwierzoducha – rzadką więź pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem, która obojgu nadaje wielką moc. Z odległej i dawno zapomnianej krainy nadchodzi mroczna potęga, która pustoszy świat. Los Erdas zależy teraz od czworga młodych bohaterów… oraz od ciebie.
Spirit Animals to projekt wydawniczy, który zrzesza wielu
wybitnych pisarzy. Każdą książkę z cyklu pisze inny autor jednak w taki sposób
by tworzyły spójną treść. Niezwykle ciekawy pomysł, który według mnie ma
wielkie szanse na powodzenie, bo wśród nazwisk autorów znajdziemy m.in.
otwierającego cykl Brandona Mulla, Maggie Stiefvater czy Shannon Hale. Wybitni autorzy, niebanalna
treść i wykonanie to mix, po który zdecydowanie warto sięgnąć.
Otwierające Spirit Animals Zwierzoduchy to kawał
dobrej literatury fantastycznej.
Bohaterowie wywodzący się z różnych środowisk i krajów różnią się od
siebie, jednak wiedzą, że muszą zacząć tworzyć zgrany team by móc stawić czoła
złu. Każda z postaci jest niezwykle barwna, indywidualnie i starannie kreowana
przez Mulla tak by swoją osobą zainteresowały i pobudziły czytelnika. Jak na
tak młode dzieci, bohaterowie są niezwykle dojrzali, a ich dialogi mądre i
błyskotliwe. Nic tylko pogratulować autorowi, a raczej jego talentowi do
kreacji, bo jest to jedna z lepszych, z
jakimi spotkałam się w literaturze młodzieżowej.
Fabuła jest intrygująca, a z kartki na kartkę robi się coraz
ciekawiej. W Zwierzoduchach nie ma czasu na postój, bo akcja wciąż prze do
przodu i ciągnie ze sobą czytelnika po świecie pełnym magii i pradawnych
legend. Brandon Mull nie pozwolił choćby na chwilę nudy i sukcesywnie od
początku do końca zabawiał odbiorcę swoją opowieścią.
Spirit Animals Zwierzoduchy to doskonałe otwarcie cyklu, który
z pewnością będzie jednym z lepszych, po jakie miałam okazję sięgnąć. Niebywali
bohaterowie wykreowani przez Mulla i interesująca fabuła z brakiem
jakichkolwiek nudnych elementów sprawia, że już ostrze zęby na kolejny tom. Jedynym minusem recenzowanej książki jest
jej długość, bowiem jest za krótka, ba! Jeżeli o mnie chodzi to Zwierzoduchy mogłyby się nigdy nie
skończyć.
Czyt ja wiem... Muszę się nad tym zastanowić, co z tym fantem zrobić.
OdpowiedzUsuń