niedziela, 15 czerwca 2014

[EPIC BOOKS FOR KIDS] "Dlaczego mleko jest białe?" Susanne Orosz

Tytuł: Dlaczego mleko jest białe?
Autor: Susanne Orosz
Target: Dla dzieci
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 128


Książki dla dzieci muszą być interesujące! Tak powiedziała moja młodsza siostra, kiedy po raz kolejny rozmawiałyśmy o jej ulubionych książkach. Wiedząc, że moja mała dziewczynka jest bardzo wymagająca staram się wybierać książki najlepsze z najlepszych. W nasze ręce wpadła pozycja Susanne Orosz pt. Dlaczego mleko jest białe? ,która zapowiadała się naprawdę obiecująco. Na pierwszy rzut oka wygląda na solidną, ciekawą i treściwą, jednak w praktyce jest całkowicie odwrotnie.


Dlaczego mleko jest białe? to zbiór krótkich opowiadań dla dzieci traktujących o codziennych, na pozór oczywistych sprawach aczkolwiek takich, o których zazwyczaj nie myślimy. Dla przykładu mogę podać tu tytułowe mleko lub Czy chleb puszcza bąki? Powiedzcie szczerze, kto zawraca sobie głowę takimi zagadnieniami? Wydaje nam się, że jest to tak oczywiste, iż na pewno znamy odpowiedź jednak, kiedy dziecko zadaje nam pytanie wtedy nastaje niezręczna cisza i nie wiemy, co odpowiedzieć. Zapewne, dlatego powstała ta książka, by dzieci, i ich rodzice, mieli mini kompendium pytań i odpowiedzi dla najbardziej ciekawskich małych istotek.

W zamyśle ta książka byłaby idealna jednak wykonanie zawiodło. Zacznijmy od podstawowej rzeczy, czyli tekstu. Opowiadania są wystarczającej długości nie za długie i nie za krótkie jednak treść pozostawia wiele do życzenia. Książka jest dla dzieci, ale to już mamy ustalone, więc nie wiem, dlaczego niejednokrotnie w tekście padały słowa niesamowicie trudne dla młodego czytelnika. Według mnie spokojnie można je było zastąpić prostszymi słowami tym samym zachowując ładny szyk zdania. Tytuły poszczególnych bajek są mało adekwatne, co do ich treści. Znów wezmę sobie za przykład tytułowe mleko. Dlaczego mleko jest białe? Mojej siostrze zaświeciły się oczy, z resztą ja sama chciałabym to wiedzieć. Z zapałem zaczęłyśmy czytać, skończyłyśmy i pojawił się zonk - odpowiedzi brak. Zostało wyjaśnione jedynie skąd bierze się mleko, a nie, dlaczego ma taką, a nie inną barwę. Spory minus. 

Ciekawą i przydatną rzeczą na końcu każdej bajki jest kącik wiedzy lub prosty przepis, który dziecko może wykorzystać i przy małej pomocy dorosłego, ugotować coś pysznego. Natomiast dzięki kącikowi wiedzy dziecko może nauczyć się kilku przydatnych i zaskakujących faktów.Za to ogromny plus.

W książce zabrakło mi obrazków i jest to chyba najpoważniejszy zarzut odnośnie tej książki. Nie jest oczywiście tak, że ich nie ma, bo są, ale w ogóle nieprzemyślane. Na każdej ze stron powinna być ilustracja, żeby dziecko w trakcie czytania miało się, czym zająć. Nie oszukujmy się mały człowiek nigdy nie wysłucha należycie bajki wgapiając się w samotny tekst. Moja siostra nie mając przed oczyma obrazka szybko traciła zainteresowanie i skupiała się na czymś innym. Lepsze rozmieszczenie ilustracji zmieniłoby diametralnie odbiór książki przez młodego czytelnika.

W ogólnym rozrachunku pozycja autorstwa Susanne Orosz wypada słabo. Zbyt skomplikowany tekst, brak odpowiedzi na pytania i nijaka grafika działa na niekorzyść pisarki. Ładna i solidna oprawa zachęca jednak to, co znajdziemy w środku nie jest najwyższych lotów. Dzieci są największymi krytykami, a ta recenzja powstała we współpracy z takowym krytykiem, więc sprawę stawiamy jasno – nie polecamy.

Recenzja ukazała się dla portalu:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, pomaga mi się rozwijać i motywować do dalszego działania więc zostaw proszę ślad po sobie :)